Lekkie, łatwe i przyjemne, czyli książki wakacyjne

Ja przeczytałam je wprawdzie podczas długich zimowych wieczorów, ale na wakacje też będą w sam raz 🙂

• Małgorzata Kalicińska i jej trylogia o Rozlewisku : „Dom nad rozlewiskiem”,”Miłość nad rozlewiskiem”,„Powroty nad rozlewiskiem”,

• Małgorzata Gutowska-Adamczyk i saga o „Cukierni pod Amorem„ – „Zajezierscy„ oraz  „Cieślakowie„, w przygotowaniu (październik) – „Hryciowie„,

Dużą przyjemność sprawiły mi  opowieści owieczek. Rzeczywiście, po lekturze ma się ochotę „strzyc uszkami” podobnie, jak Baszka Marcinik z radiowej „Trójki” rekomendująca książki.

• Leonie Swann: ” Sprawiedliwość owiec. Filozoficzna powieść kryminalna” i „Triumf owiec. Thriller a zarazem komedia filozoficzna„.

Przed pójściem do kina postanowiłam przeczytać

• „Tożsamość” Didiera Van Cauwelaerta i nie wpadłam w zachwyt. Owszem, można przeczytać.

Natomiast porwał mnie

• Stieg Larsson i jego Millenium. Świetnie się czytało i tak mi żal, ze Larsson już nic więcej nie napisze.

Pierwsza książka : Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet, ukazała się na początku 2005 roku. W 2006 opublikowano kolejny tom serii: Dziewczyna, która igrała z ogniem. W połowie 2007 roku wydano ostatnią część serii, czyli Zamek z piasku, który runął.