Prawie się popłakałam, gdy zginął Cezar. Podziwiałam go już wcześniej w świetnym serialu „Rzym”. [singlepic id=14 w=190 h=250 float=center]Teraz poznałam słynnego dyktatora dzięki powieści:
Domyślam się, że historycy są może mniej łaskawi dla Boskiego Juliusza niż scenarzyści czy autorzy powieści, ale nie mam teraz siły i ochoty zagłębiać się w podręczniki historii.
A poza tym… nikt nie jest doskonały 😉
Kiedy obserwuję to, co się dzieje w naszym kraju, myślę, że… chyba nie miałabym nic przeciw dyktaturze Cezara nad Wisłą.